A ty co lubisz najbardziej?
Wiecie, czego nienawidzę robić najbardziej na świecie? Sprzątać. Podobno są kobiety, które ta czynność relaksuje. Nie wiem, czy zazdrościć, czy współczuć, czy może zatrudnić? Nie mam dużego mieszkania, ani wielkiej willi, a zawsze mam syf. Może co nie co przyczyniają się do tego futra sztuk cztery - z czego trzy miauczące, jeden hauczący. No, bo kurde - jak się ma taki mały zwierzyniec, to wiadomo jak jest - żwirek z kuwety w całej łazience, wszędzie sierść (a nie mam żadnego długowłosego sierścia!). Drewniana podłoga podrapana pazurami błaga nie tyle o posprzątanie, co o nowy lakier. Sierść na kanapie - norma. No przecież, jak można zabronić swojemu małemu pieskowi (czyli bulterier standard - no malutki jest przecież) wchodzić na kanapę, no jak? Nie da się. To jest tak samo niemożliwe jak to, że DiCaprio doczeka się Oscara. Więc jak tu żyć, no jak? Ja to widzę dwie drogi - albo się pogodzić, z tym że nie mieszka się w muzeum, albo z tym że trzeba zainwestować w Panią (a może w ramach uprawnienia w Pana) co to ten syf za mnie ogarnie.
Dla innych, czy dla siebie?
Często chcemy osiągnąć jak najlepsze rezultaty nawet przy sprzątaniu ? to nie dziwi, bo stan naszego domu czy mieszkania reprezentuje nas wśród innych osób. Zależy nam przede wszystkim na wysokiej estetyce, więc dbamy o dokładność i nadanie rzeczom pewnych pożądanych cech pokroju dodatkowego połysku na części powierzchni. Do tego nieraz potrzebne nam będą odpowiednio dobrane środki. Oszczędność to wspaniała i przydatna cecha, ale nie zaszkodzi wydać zaledwie parę złotych więcej na skuteczniejsze preparaty, które nie będą pozostawiać mało estetycznych smug oraz pozwolą dłużej zachować przedmiotom preferowany stan ? na przykład poprzez spowolnienie osiadania na nich kurzu. Jeszcze większe piękno naszych wnętrz da nam nie tylko estymę znajomych, ale również zwyczajną satysfakcję. Za naszą pracę uzyskujemy pomieszczenia, które wręcz sprawiają radość przy przebywaniu w nich. Są bowiem schludne, czyste i w pełni wynagradzające czas poświęcony na ich pielęgnację.
Substancje uczulające w kosmetykach i chemii domowej
Co konkretnie może wywołać niepożądane efekty. Przede wszystkim chlor i substancje pochodne; są częstą przyczyna podrażnień. Oprócz tego mogą również wpłynąć na nasz układ nerwowy i spowodować jego uszkodzenie. Kolejną groźną substancją są fosforany odpowiadają również za podrażnienia. Odpowiadają też zintensyfikowany rozwój glonów w wodzie. Oczywiście jest jeszcze wiele innych substancji w środkach czystości. Choćby na przykład konserwanty. Myślę, że warto samemu pomyśleć czy warto płacić za coś co może się źle odbić na naszym zdrowiu.