Polacy o energooszczędności
Ile jest w Polsce domów, które można zaklasyfikować jako niskoenergetyczne? póki co niewiele. A jakie jest zdanie Polaków na temat oszczędzania energii?
(Źródło: Wikipedia)
47% osób ankietowanych uznaje aspekt finansowy jako największą korzyść z energooszczędnych rozwiązań.
22% osób odpowiada się za ochronną środowiska.
16% uznaje poprawę jakości i komfortu życia jako największą korzyść z zastosowania takich rozwiązań.
12% uznaje pozytywny wpływ na zdrowie jako najważniejszy aspekt energooszczędnych rozwiązań.
Jak widać, najbardziej do wyobraźni naszych rodaków trafia argument finansowy. Świadomość ekologiczna jest u nas ciągle dość niska, nie doceniamy również kwestii własnego zdrowia. Jest to dość przykre, zwłaszcza że koszty budowy domu energooszczędnego (mimo datacji) są ciągle dużo wyższe w porównaniu do tradycyjnej metody budowy.
Regulacje prawne (wikipedia):
Problem unieszkodliwiania ścieków odprowadzanych z domów regulowany jest rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 24 lipca 2006 r. w sprawie warunków, jakie należy spełnić przy wprowadzaniu ścieków do wód lub do ziemi, oraz w sprawie substancji szczególnie szkodliwych dla środowiska wodnego (Dz.U. z 2006 r. nr 137, poz. 984)1. Zgodnie z § 11 ust. 5 rozporządzenia, ścieki pochodzące z gospodarstwa domowego mogą zostać odprowadzone do ziemi w granicach gruntu będącego własnością wprowadzającego, przy zachowaniu następujących warunków:
ilość ścieków nie przekracza 5 m?/dobę,
BZT5 ścieków jest zredukowane o co najmniej 20% a zawartość zawiesin ogólnych o 50% w wyniku wstępnego oczyszczenia,
miejsce wprowadzania ścieków oddziela od poziomu wodonośnego warstwa gruntu miąższości co najmniej 1,5 metra.
Dodatkowymi kryteriami są kryteria związane z terenami dla których nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. O możliwości powstania oczyszczalni stanowią wtedy również przepisy szczególne, między innymi te z zakresu ochrony środowiska. Uniemożliwiają one budowę oczyszczalni na:
obszarach objętych ochroną (parki krajobrazowe, strefy ochronnych ujęć wody)
obszary zagrożone powodziami
obszary narażone na zalewanie wodami opadowymi
Fachowiec lepszy od własnej pracy?
Mając remont w perspektywie zadajemy sobie często jedno, ale bardzo ważne pytanie. Powinniśmy się nim zajmować samodzielnie, a może wezwać do niego fachowców? W końcu tynki i farby muszą zostać nałożone odpowiednio dobrze, aby służyły nam przez długie lata. Nikt nie pokryje strat poniesionych przez nasz błąd lub nieprawidłowy wybór. Odpowiedź zależna będzie od potrzeb. Do pomieszczeń czy zewnętrznej części murów lepszym rozwiązaniem raczej okaże się wezwanie ekipy fachowców, którzy żyją z profesjonalnego wykonywania takich zadań. Szybko i dokładnie ? unikając na przykład zacieków ? otynkują i pomalują budynek, a my odetchniemy spokojnie.Z drugiej jednak strony czasem zależy nam na odnowieniu piwnic czy budynku gospodarczego. Wtedy możemy sami podjąć się takiego wyzwania, bo te miejsca nie pełnią funkcji reprezentatywnych, a my w ten sposób zaoszczędzimy. Oczywiście pamiętać musimy o tym, że zajmie nam to wtedy nieco czasu, ale z drugiej strony może dać nam to pewną satysfakcję.